-
Funkcjonariusz SG przegląda paszport. zdj. archiwum NwOSG.
22-letnia obywatelka Rwandy przyleciała do Polski ponad półtora roku temu w celu podjęcia studiów na jednej z bydgoskich uczelni. Przy wjeździe do Polski kobieta legitymowała się swoim oryginalnym paszportem, w którym zamieszczona była ważna polska wiza krajowa uprawniająca ją do podjęcia nauki, taki też cel wjazdu do naszego kraju deklarowała. Niestety po paru miesiącach kobieta porzuciła naukę nie uiszczając opłat za studia i tym samym została skreślona z listy studentów, tracąc legalny status pobytowy na terytorium RP.
Z kolei 28-letni obywatel Ukrainy wjechał do Polski legalnie na podstawie paszportu biometrycznego ponad trzy lata temu. Od tego czasu mężczyzna ani razu nie opuścił terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, po wykorzystaniu dopuszczalnego okresu swojego pobytu na terytorium państw obszaru Schengen, do którego był uprawniony bez konieczności posiadania wizy, w każdym okresie 180 dni. Cudzoziemiec nie posiadał żadnego tytułu legalizującego mu pobyt na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, ani razu też nie ubiegał się o pobyt czasowy lub pracę w naszym kraju.
Dlatego też, zarówno wobec obywatelki Rwandy jak i obywatela Ukrainy zostały wszczęte postępowania administracyjne zmierzające do zobowiązania do powrotu. Po zakończonych czynnościach cudzoziemcy zostali zwolnieni.