Zespół minersko-pirotechniczny funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych Straży Granicznej został poinformowany o pozostawionym bez opieki bagażu w Terminalu A, hali ogólnodostępnej na poziomie - odloty, strefy D. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy okazało się, że jest to zielona walizka bez widocznej zawartości oraz przywieszek bagażowych. Niestety, rozpytanie osób znajdujących się w pobliżu bagażu oraz zapis kamer telewizji przemysłowej CCTV nie pozwolił na ustalenie właściciela walizki. Dlatego pirotechnicy podjęli decyzję o ewakuacji strefy obejmującej halę odlotów strefy CDE, antresolę, łącznik, wszystkie nitki podjazdów na odlotach przed Terminalem A, kontrolę bezpieczeństwa CDE i przyloty strefy ogólnodostępne. Po ewakuowaniu wszystkich osób ze strefy zagrożenia oraz przybyciu służb ratunkowych przystąpiono do rozpoznania minersko - pirotechnicznego pozostawionej walizki. Rozpoznania dokonano z wykorzystaniem sprzętu technicznego - wynik negatywny. W bagażu znajdowały się rzeczy osobiste. Bagaż został przekazany do biura rzeczy znalezionych z zastrzeżeniem o nie wydawaniu go właścicielowi bez zgody Straży Granicznej. Ewakuowano ok. 400 osób. Działania minersko - pirotechniczne nie miały wpływu na opóźnienia samolotów.
Przypominamy
Każdy bagaż bez widocznego nadzoru traktowany jest przez służby lotniskowe, jako potencjalne zagrożenie, co wiąże się ze wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa, takich jak: wyznaczenie strefy bezpieczeństwa, ewakuacja portu i rozpoznanie pirotechniczne danego bagażu. Procedury te są czasochłonne i mogą mieć wpływ na opóźnienia lotów. Aby do nich nie dochodziło należy przede wszystkim unikać pośpiechu oraz wykonywania czynności powodujących utrudnienia, takich jak pozostawianie nadbagażu w dowolnym miejscu po przepakowaniu bagażu właściwego. Nie należy również brać od nieznajomych osób pakunków i bagażu o nieznanej zawartości. Jeśli spotkamy się z podobną propozycją, powinniśmy natychmiast powiadomić o zdarzeniu służby lotniskowe. Za pozostawienie bagażu bez opieki grożą sankcje w postaci mandatu karnego.