Cudzoziemiec został poddany kontroli legalności pobytu po przylocie z Aten w strefie odbioru bagażu nowodworskiego lotniska. Do kontroli okazał belgijski dowód osobisty. Dokument wzbudził u funkcjonariuszy podejrzenia, co do jego autentyczności, gdyż według wstępnej analizy został w całości wykonany na wzór oryginalnego. Przypuszczenia potwierdził fakt, że belgijskie ID figurowało w systemach teleinformatycznych SG jako dokument utracony przez posiadacza i podlegające zatrzymaniu.
W toku dalszych czynności cudzoziemiec oświadczył, że jest obywatelem Iranu, a okazany do kontroli dokument nie należy do niego. Przyznał również, że zakupił go za kwotę 3 tys. EUR, aby w ten sposób dostać się do Niemiec, gdzie przebywa jego brat. Podczas przeszukania mężczyzny funkcjonariusze SG ujawnili następną fałszywkę - dokument aplikacyjny o ochronę międzynarodową wydany przez władze Grecji. Podejrzany usłyszał zarzuty z art. 270 § 1 oraz § 3 kk. Przyznal się do winy i skorzystał z prawa wynikającego z artykułu 335 § 1 kpk. dobrowolnie poddając się karze grzywny, a także podania wyroku do publicznej wiadomości oraz przepadku zabezpieczonych dowodów rzeczowych bez przeprowadzania rozprawy sądowej.
Komendant PSG Warszawa-Modlin wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu obywatela Iranu. Dzisiaj zostanie skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim o umieszczenie mężczyzny w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.