Do zatrzymania mieszkanki woj. śląskiego doszło w ubiegłym tygodniu przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach, Placówki SG w Radomiu oraz policjantów z Zarządu w Radomiu Centralnego Biura Śledczego Policji. To dzięki ich współpracy, mającej na celu rozpracowanie działalności zorganizowanej grupy przestępczej - doszło najpierw do zatrzymania w czerwcu br. pięciu jej członków tj. 2 obywateli Pakistanu, 2 obywateli Indii oraz 1 obywatela Tadżykistanu, co pozwoliło następnie dotrzeć do organizatorki i kierującej całym procederem - 48 - letniej obywatelki Polski.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że członkowie gangu mogli działać od kilku lat, głównie na terenie Polski, ale także innych krajów europejskich. Wszystko wskazuje na to, że nielegalni migranci z krajów azjatyckich i afrykańskich byli przemycani przez wschodnią granicę tj. z Białorusi przez Litwę, a następnie do Polski, która była krajem docelowym lub tranzytowym do innych krajów europejskich.
Z dotychczas zebranego materiału dowodowego wynika, że zainteresowany cudzoziemiec za przemyt do Polski musiał zapłacić średnio około 5 tys. euro, stawka wzrastała dwukrotnie jeśli krajem docelowym miała być np. Wielka Brytania.
Samo zatrzymanie kobiety jak również zabezpieczone dowody w sprawie i zeznania członków grupy pozwoliły Prokuraturze Rejonowej w Garwolinie na przedstawienie podejrzanej zarzutów kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, działającą na terytorium RP, która miała na celu organizowanie innym osobom wbrew przepisom przekraczanie granicy Rzeczypospolitej Polskiej, tj. o czyn z art. 258 §3 kk. w zb. z art. 264 §3 kk. w zw. z art. 65 §1 kk.
Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Garwolinie, nadzorującego śledztwo w przedmiotowej sprawie, Sąd Rejonowy w Garwolinie zastosował wobec w/w środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Tym samym uznano, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodobnił popełnienie przez podejrzaną zarzucanych jej czynów.
Czterech członków grupy przestępczej zatrzymanych w czerwcu br. pozostaje tymczasowo aresztowanych, z kolei wobec piątego z nich zastosowany został dozór Policji.