Do podstępnej próby przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom doszło wczoraj w godzinach porannych na Lotnisku Chopina, podczas kontroli paszportowej podróżnych wylatujących do Istambułu.
41-letni mężczyzna odprawiając się, okazał funkcjonariuszowi swój oryginalny paszport wraz z polską kartą pobytu, rzekomo wydaną przez Wojewodę Małopolskiego. Pierwszy szczegół, który zdradził niecne plany Banglijczyka, to literówka na stronie personalizacyjnej dokumentu pobytowego, dotycząca miejsca urodzenia mężczyzny. Szczegółowa analiza dokumentu jedynie potwierdziła podejrzenia funkcjonariuszy II linii kontroli granicznej - polska karta pobytu została podrobiona na wzór oryginalnej. Podróżny został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzuty karne w sprawie usiłowania przekroczenia granicy państwowej podstępem, wbrew obowiązującym przepisom, przedstawiając do kontroli paszportowej sfałszowany dokument.
Obywatel Bangladeszu nie przyznał się do zarzutów, odmówił również złożenia wyjaśnień w sprawie. Po zakończeniu czynności, wydano mu decyzję zobowiązującą do powrotu bez określenia terminu dobrowolnego powrotu z jednoczesnym orzeczeniem o zakazie wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz państw obszaru strefy Schengen przez trzy lata. Do czasu - zanim mężczyzna zrealizuje decyzję powrotową - zostanie umieszczony na okres 3 miesięcy w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej.