…zaciśnięta pięść lewej ręki nawigatora uniesiona nad głową zatrzymała ich w miejscu niczym ręczny hamulec rozpędzone auto. Każdy w szyku powoli w absolutnej ciszy zrobił krok w bok w kierunku swojego sektora obserwacji i ostrzału po czym bardzo wolno zszedł do postawy klęczącej, dłonie mocniej zacisnęły się na karabinku w każdej chwili gotowym do strzału. Szperacz prowadzący sekcję zauważył na trasie ich marszu światła nadjeżdżającego samochodu. Co prawda, kierowca nie miał szans ich zobaczyć, gdyż znajdowali się dobre 50 m w głębi sosnowego lasu, ale zgodnie z zasadą dmuchali na zimne. Jedna nieprzemyślana decyzja mogła zaważyć na powodzeniu całej operacji, jeden niewłaściwy manewr mógł zdecydować o ich życiu i zdrowiu. Dowódca zarządził „okrężną”. Wreszcie po godzinnym, intensywnym marszu wśród całkowitej ciemności rozświetlanej tylko zielonym obrazem w okularach gogli noktowizyjnych, jakie każdy z ich miał przypięte do hełmu mogli na chwilę odpocząć. W parach, na zmianę pili wodę, jedli i poprawiali ważące po blisko 30 kg plecaki i indywidualne oporządzenie, rozmasowywali obolałe od hełmów karki i plecy. Kiedy jeden z pary odpoczywał drugi czuwał nasłuchując odgłosów mogących świadczyć o zbliżającym się zagrożeniu. Każdy starał się wykonywać swoje czynności sprawnie i w absolutnej ciszy pośród nieprzeniknionej ciemności zimnej, październikowej nocy. To ona była teraz ich sojusznikiem, dawała schronienie i poczucie bezpieczeństwa…
Szkolenie z zakresu „zielonej taktyki” weszło już na stałe do kanonu doskonalenia lokalnego funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Wszyscy wyciągnęli wnioski z kryzysu migracyjnego i miesięcy spędzonych na oddelegowaniu do Podlaskiego Oddziału SG oraz aktualnej sytuacji zza wschodnią granicą. Umiejętność prowadzenia działań specjalnych w obszarach niezamieszkałych i lesistych okazała się czymś równie nieodzownym jak czarna taktyka, która jest chlebem powszednim realizatorów z WZD NwOSG.
Tym razem, okazją do wymiany doświadczeń i zdobywania nowych umiejętności z tej tematyki było wspólne szklenie z Żołnierzami 5. Mazowieckiej Brygada Obrony Terytorialnej z Zegrza. To już kolejne wspólne szkolenie z Żołnierzami WOT po niedawnym udziale funkcjonariuszy WZD NwOSG w warsztatach dla strzelców wyborowych organizowanych przez Centrum Szkolenia WOT w Toruniu przy współudziale żołnierzy amerykańskiej Gwardii Narodowej. Realizatorzy WZD szybko znaleźli wspólny język z żołnierzami WOT, a doświadczenia wyniesione z miesięcy wspólnej służby na polsko - białoruskiej granicy zaowocowały współpracą szkoleniową między formacjami. Planowane powołanie w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej - Komponentu Obrony Pogranicza utwierdza kierownictwo WZD NwOSG o trafności obranego kierunku szkolenia. Wypracowane dziś w ramach szkolenia procedury współpracy mogą bowiem w przyszłości zaowocować efektywną realizacją działań specjalnych w realnych warunkach zagrożenia integralności państwa i nienaruszalności wschodniej granicy RP.
redakcja WZD NwOSG