Mężczyzna podczas lotu nie wykonywał poleceń kapitana statku powietrznego, pobił innego pasażera, zakłócał porządek na pokładzie i obrażał innych uczestników lotu.
O zdarzeniu Straż Graniczna została powiadomiona przez dyżurnego Portu. Na miejsce postoju samolotu zostało skierowanych czterech funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych.
Załoga wskazała pasażera, obywatela RP. Awanturnik został wezwany przez funkcjonariuszy do zachowania zgodnego z prawem oraz pouczony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku nie wykonywania wydanych poleceń. Mężczyzna wstał z miejsca i odmówił opuszczenia statku powietrznego. Dlatego zostały użyte wobec niego środki przymusu bezpośredniego tj. siła fizyczna w postaci chwytów transportowych. Następnie podróżny został przewieziony do pomieszczeń służbowych SG. Na miejscu pasażer zachowywał się w stosunku do funkcjonariuszy wulgarnie, używał słów powszechnie uważanych za obraźliwe, wymachiwał rękoma, krzyczał i twierdził, że „jak mnie nie wypuścicie to jutro będziecie zwolnieni!”, nie odpowiadał na zadawane pytania. Za popełnione wykroczenie mężczyźnie zaproponowano mandat karny w wysokości 500zł. Poinformowano go o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego, z którego skorzystał.
Dalsze czynności wobec awanturującego się Polaka będą prowadzone przez funkcjonariuszy z Grupy Operacyjno-Śledczej PSG Warszawa-Okęcie.