Do zdarzenia doszło podczas kontroli legalności pobytu cudzoziemców na terenie hali odbioru bagażu lotniska, po przylocie samolotu z Aten. Była to rutynowa kontrola, którą podejmują funkcjonariusze SG na terenie portów lotniczych, przez które często przemieszczają się cudzoziemcy, czasami niekoniecznie zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami pobytowymi. Spośród pasażerów rejsu z Grecji, kontroli poddano między innymi mężczyznę, który wylegitymował się belgijskim dowodem osobistym. Jednakże wizerunek osoby widniejący w dokumencie nieznacznie różnił się od wizerunku kontrolowanego podróżnego. Dlatego też funkcjonariusze postanowili dokładniej przyjrzeć się mężczyźnie. Dokument sprawdzono w systemach teleinformatycznych SG, w których figurował w jako utracony przez posiadacza i podlegał zatrzymaniu. W toku dalszych czynności funkcjonariusze zorientowali się, że podróżny użył charakteryzacji by wyglądać identycznie jak osoba widniejąca na fotografii w belgijskim ID.
Za posługiwanie się dokumentami stwierdzającymi tożsamość innej osoby (art. 275 § 1 kk.) mężczyzna został zatrzymany. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego czynu. Oświadczył, że jest ob. Iranu podając swoje prawdziwe dane. Oprócz tego przyznał się, że posiada dodatkowo greckie prawo jazdy, które wraz z belgijskim dowodem osobistym zakupił w Atenach od nieznanej mu osoby za 2 000 euro. Irańczyk skorzystał z prawa wynikającego z art. 335 § 1 czyli dobrowolnie poddał się karze grzywny bez przeprowadzania rozprawy sądowej.
Wobec niego Komendant PSG Warszawa-Modlin wszczął z urzędu postępowanie w sprawie zobowiązania go do powrotu. Ponadto dzisiaj zostanie skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim o umieszczenie cudzoziemca w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku.
Od początku 2019 roku funkcjonariusze z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wykryli już przeszło 104 prób posłużenia się 139 różnego rodzaju fałszywymi dokumentami.