Bagaże pozostawione bez opieki przez beztroskich podróżnych z Gruzji były przyczyną ewakuacji ponad 200 osób na warszawskim Lotnisku Chopina. Mężczyźni pozostawili torbę i dwa plecaki w terminalu A. Nie udało się ustalić właścicieli zauważonych przez pracownika Służby Ochrony Lotniska toreb i do akcji wkroczyli pirotechnicy Straży Granicznej. Wyznaczono strefę zagrożenia i przystąpiono do ewakuacji. Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych przystąpiono do rozpoznania pozostawionych bagaży. Zostały one sprawdzone przez funkcjonariuszy Straży Granicznej przy użyciu specjalistycznego sprzętu pirotechnicznego. W torbie i plecakach znajdowała się odzież oraz kosmetyki. Po zakończeniu rozpoznania zgłosiło się dwóch właścicieli bagażu.
Czynności minersko-pirotechniczne nie miały wpływu na operacje lotnicze.