Decyzję o wycofaniu z rejsu 44-letniego obywatela Polski podjął kapitan samolotu, ponieważ mężczyzna stawarzał zagrozenie dla pasażerów zachowując się agresywnie i wulgarnie, a do tego nie wykonywał poleceń załogi. Wszystko wskazywało na to, że podróżny był pod wpływem alkoholu. Pomimo przybycia na miejsce funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych Straży Granicznej, pasażer nadal był agresywny, nie dostosowywał się do poleceń funkcjonariuszy odmawiając opuszczenia pokładu statku powietrznego. Dlatego wobec niego funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Z uwagi na jego stan upojenia alkoholowego i brak możliwości przeprowadzenia z nim czynności w sprawie, podróżny otrzymał wezwanie do stawienia się w Placówce Straży Granicznej Warszawa-Okęcie w późniejszym terminie, po czym został przekazany Straży Miejskiej i przewieziony do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych.
Aktualności
Nie poleciał do Chicago
07.05.2019