W piątek, 21 listopada, funkcjonariusze Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie zostali wezwani do pozostawionego plecaka i torby na laptop na terminalu Lotniska Chopina. Po wyznaczeniu strefy zagrożenia i ewakuacji około 450 osób pirotechnicy przeprowadzili rozpoznanie specjalistycznym sprzętem. Bagaże okazały się bezpieczne i zostały przekazane policji.
Tego samego dnia patrol z Placówki Straży Granicznej w Łodzi ujawnił pozostawiony na hali przylotów przedmiot wyglądem przypominający powerbank. Po zabezpieczeniu terenu, wyznaczeniu strefy bezpieczeństwa i częściowej ewakuacji, funkcjonariusze-pirotechnicy zbadali obiekt. Nie stwierdzono zagrożenia, a przedmiot trafił do punktu informacji Portu Lotniczego w Łodzi.
Z kolei w niedzielę, 23 listopada, pirotechnicy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin zostali skierowani do torby pozostawionej bez opieki przed terminalem. Analiza ryzyka nie wykluczyła zagrożenia, dlatego zdecydowano o ewakuacji hali ogólnodostępnej oraz części infrastruktury przylotowej i odlotowej — łącznie około 60 osób. Po sprawdzeniu bagażu potwierdzono, że nie zawiera on niebezpiecznych przedmiotów. Torbę zabezpieczono do dalszych decyzji Straży Granicznej.
***
Pozostawione bez opieki bagaże każdorazowo uruchamiają procedury bezpieczeństwa, które mogą wiązać się z ewakuacją, ograniczeniem dostępu do infrastruktury portów lotniczych i zaangażowaniem wielu służb.
Podróżni powinni pilnować swoich bagaży i nie pozostawiać ich bez opieki. Pozwoli to uniknąć opóźnień, utrudnień i niepotrzebnych problemów w podróży na upragnione wakacje, a także sankcji karnych w postaci mandatu.
