-
Podróżny podaje dokument funkcjonariusze, która siedzi w kabinie kontrolerskiej.
Do zdarzenia z udziałem 27-letniego obywatela Turcji doszło 15 marca 2025 roku na warszawskim Lotnisku Chopina po przylocie samolotu z Izmiru.
Cudzoziemiec podczas odprawy granicznej poza oryginalnym tureckim paszportem okazał funkcjonariuszowi wizę wydaną w celu odwiedzin kolegi. Mężczyzna dodatkowo został poproszony o okazanie dokumentów uzupełniających potwierdzających cel i warunki wjazdu do naszego kraju. Jednak podróżny oznajmił, że takowych nie posiada. Dlatego skierowano go na drugą linię kontroli, gdzie dokładniej zbadano cel jego przyjazdu do Polski. W trakcie czynności, 27-latek przedstawił w formie elektronicznej dokument uzupełniający w postaci zezwolenia na pracę typu A, które miało go uprawniać do podjęcia zatrudnienia w jednej z gdyńskich firm. Dokument od razu wzbudził wątpliwości funkcjonariusza, co do jego autentyczności. Po wstępnej analizie zezwolenia ustalono, że zostało ono podrobione na wzór oryginalny.
W związku z tym, mężczyźnie unieważniono wizę oraz wydano decyzję o odmowie wjazdu na terytorium Polski. Cudzoziemcowi przedstawiono zarzuty za czyn z art. 264 § 2 kk. w zbiegu z art. 270 § 1 kk. czyli usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej RP przy użyciu podstępu, posługując się podrobionym dokumentem. Obywatel Turcji nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.
Obecnie mężczyzna oczekuje na rejs powrotowy do kraju pochodzenia.