36-letni obywatel Białorusi po wejściu do samolotu krzyczał i obrażał pasażerów, nie wykonywał poleceń załogi, kiedy był wzywany do zaprzestania zakłócania porządku na pokładzie samolotu a następnie do opuszczenia jego pokładu. Dlatego konieczna była interwencja funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy po przybyciu na miejsce pouczyli Białorusina o konieczności zachowania zgodnego z prawem, obowiązku wykonywania poleceń interweniujących funkcjonariuszy oraz możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego. Mężczyzna nie podporządkował się poleceniom funkcjonariuszy, dlatego użyto wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej tj. chwytów transportowych.
Pasażera przeprowadzono do pomieszczeń służbowych SG gdzie ukarano go mandatem karnym gotówkowym w kwocie 500 zł. Mężczyzna przyjął mandat nie wnosząc zastrzeżeń, co do jego zasadności i wysokości.