Przeprowadzone wczoraj kontrole legalności pobytu cudzoziemców, które miały na celu zapobieganie i zwalczanie nielegalnej migracji pozwoliły warszawskim funkcjonariuszom Straży Granicznej ujawnić i zatrzymać 7 cudzoziemców. Czynności kontrolne przeprowadzono głównie na terenie stolicy i podwarszawskim Piasecznie. Wśród zatrzymanych znaleźli się obywatele Tadżykistanu, Burkiny Faso, Gruzji, Rosji, Białorusi, Konga i Ukrainy.
Dwóch z nich - Tadżyk i Burkińczyk po raz drugi wpadli w ręce pograniczników, nie realizując postanowień wcześniejszych decyzji zobowiązujących do powrotu we wskazanym terminie i zamiast opuścić terytorium RP pozostali na nim świadomie decydując się na nielegalny status. Dlatego po zakończonych czynnościach administracyjnych skierowano wnioski do sądu o umieszczenie mężczyzn w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Do kolejnego zatrzymania doszło na terenie Piaseczna. Tym razem funkcjonariusze skontrolowali 47-letniego obywatela Ukrainy oraz 24-letniego Gruzina. Jak się okazało ten pierwszy był poszukiwany przez Sąd Rejonowy Piaseczno w celu odbycia kary 100 dni oraz jednego roku pozbawienia wolności za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych tj. art. 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Obie kary aresztu dotyczyły dwóch czynów. Dzisiaj mężczyzna zostanie doprowadzony do aresztu śledczego.
Gruzin natomiast nie opuścił terytorium naszego kraju po wykorzystaniu dopuszczalnego okresu pobytowego. Cudzoziemiec na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wjechał w kwietniu br. na podstawie paszportu biometrycznego, który uprawniał go do legalnego pobytu wyłącznie do lipca br. Niestety, Gruzin świadomie przekraczając ten termin i nie podejmując ani jednej próby zalegalizowania swojego pobytu naraził się na konsekwencje administracyjne w postaci zobowiązania do powrotu z zakazem ponownego wjazdu do Polski i innych państw strefy Schengen przez okres 6 miesięcy.
Pozostali cudzoziemcy – Rosjanin i Białorusin przebywali w Polsce wbrew przepisom bez wymaganych dokumentów pobytowych i jak ustalono, obywatel Rosji dostał się do Polski nielegalnie, przekraczając granicę państwową wbrew przepisom z Białorusi. Obydwu mężczyzn zobowiązano do opuszczenia Polski.
Kongijka z kolei nie opuściła terytorium naszego kraju po odmowie udzielenia jej ochrony międzynarodowej. Podczas wszczętego postępowania w kierunku zobowiązania do powrotu, kobieta złożyła kolejny wniosek o ochronę międzynarodową. Kongijce wydano Tymczasowe Zaświadczenie Tożsamości Cudzoziemca, a następnie zwolniono.