Dzisiaj (4 sierpnia 2023 roku) w godzinach porannych oraz w minioną środę (2 sierpnia 2023 roku) doszło do kolejnych takich incydentów z udziałem podróżnych na Lotnisku Chopina. W obu przypadkach byli to mężczyźni, mieszkańcy podwarszawskich miejscowości - w wieku 45 i 43 lat. Jeden z nich planował podróż do Antalyi – planował - bo ostatecznie został wycofany z rejsu zażartował, że w walizce posiada granatnik i kałasznikowa. Zarówno nim jak i jego bagażem zajęli się funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie, dokonując sprawdzenia pod kątem pirotechnicznym. Wynik negatywny, nie ujawniono żadnych materiałów niebezpiecznych. 43-latek poza tym, że nie został wpuszczony na pokład samolotu poniesie również konsekwencje, które regulują przepisy kodeksu wykroczeń czy ustawy prawo lotnicze.
Podobne skutki swojego bezmyślnego zachowania dotknęły również pasażera dzisiejszego lotu do Agadiru. 45-latek podróżujący z żoną, podczas odprawy biletowo – bagażowej, poinformował pracownika obsługi naziemnej, że posiada w bagażu granat. Po krótkiej wymianie zdań przyznał, że tylko zażartował. W konsekwencji jego czynu, żona odleciała planowanym rejsem do Maroko, on i jego bagaże, po przeprowadzonej procedurze pirotechnicznej przez funkcjonariuszy GIS - zostały na miejscu.
Nie ma taryfy ulgowej w kwestii bezmyślnych i głupich żartów.
Pasażerów, szczególnie tych podróżujących z portów lotniczych obowiązują ścisłe zasady, za złamanie, czy naruszenie których grożą sankcje uregulowane przepisami kodeksu wykroczeń tj. art. 66 § 1 pkt 1 kw. Wywołanie fałszywego alarmu, art. 51 kw. Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego, art. 54 kw. Naruszenie przepisów porządkowych oraz ustawy Prawo Lotnicze art. 210. ust. 1 pkt. 5a.