46-letni Algierczyk został zatrzymany zaraz po wyjściu z więzienia, w którym odsiadywał sześcioletni wyrok za przestępstwa karne. Mężczyzna nie posiadał paszportu ani dokumentów pobytowych uprawniających go do legalnego przebywania w Polsce. Z ustaleń funkcjonariuszy wiadomo również, że cudzoziemiec figurował w bazach SG jako osoba, wobec której toczyło się postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu, zakończone wydaniem stosownej decyzji. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie postanowieniem sądu umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców do czasu przymusowej realizacji decyzji powrotowej.
Kolejnym z zatrzymanych był 35-letni obywatel Gruzji, którego status pobytowy w Polsce był nielegalny, poza tym jego dane figurowały w systemie jako osoby niepożądanej na terytorium naszego kraju.
Gruzin w trakcie kontroli legitymował się gruzińskim dowodem osobistym. W toku czynności sprawdzających funkcjonariusze Zespołu do spraw Działań Kontrolnych i Weryfikacyjnych z Placówki Straży Granicznej w Warszawie ustalili, że dane personalne w dokumencie nie są jego jedynymi. Jak się okazało, mężczyzna dwa lata wcześniej podczas swojej wizyty w Polsce został zatrzymany przez Straż Graniczną za nielegalny pobyt. Została mu wtedy wydana decyzja zobowiązująca do powrotu z jednoczesnym zakazem wjazdu na terytorium RP i innych państw strefy Schengen na okres dwóch lat, którą zrealizował wyjeżdżając z powrotem do Gruzji. Tam, mężczyzna wyrobił sobie kolejne dokumenty paszport i dowód osobisty - zmieniając personalia i na ich podstawie omijając przepisy prawa wjechał ponownie do Polski.
Dlatego też, w związku z podstępnym i nielegalnym przekroczeniem granicy państwowej, cudzoziemiec został zatrzymany. Postawiono mu zarzut z art. 264 § 2 kk. do którego się przyznał. Gruzinowi wydano decyzję w sprawie zobowiązania do powrotu, tym razem z 3-letnim zakazem wjazdu do Polski i państw strefy Schengen. Wobec niego został również skierowany wniosek do sądu o umieszczenie w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.