Do zdarzenia z udziałem 20-letniego obywatela Turcji doszło wczoraj (7 listopada 2022 roku) na warszawskim Lotnisku Chopina po przylocie samolotu ze Stambułu.
Obecnie mężczyzna oczekuje na rejs powrotowy do kraju pochodzenia, ponieważ usiłował podstępem wjechać do naszego kraju legitymując się podczas kontroli granicznej podrobionymi dokumentami, które miały potwierdzić jego cel i warunki wjazdu do Polski, a były to między innymi - zaświadczenie o przyjęciu mężczyzny na jedną z nowosądeckich uczelni, zaświadczenie o dokonanej rezerwacji miejsca w tamtejszym akademiku oraz prośba o wydanie pozytywnej decyzji wizowej w związku z przyjęciem cudzoziemca na studia – wystawione przez władze szkoły.
Dokumenty uzupełniające wzbudziły wątpliwości funkcjonariusza na I linii kontroli co do ich autentyczności, dlatego mężczyzna został skierowany na II linię kontroli, gdzie podczas standardowej weryfikacji warunków wjazdu Turka, funkcjonariusze grupy granicznej po rozmowie z przedstawicielem uczelni, ustalili, że cudzoziemiec nigdy nie ubiegał się o przyjęcie na polską uczelnię, a okazane przez niego dokumenty zarówno podczas aplikowania o wizę jak i podczas kontroli granicznej nie zostały nigdy wcześniej wystawione przez władze uczelni.
W związku z tym, Turkowi unieważniono wizę, którą uzyskał na podstawie sfałszowanych dokumentów uzupełniających oraz wydano decyzję o odmowie wjazdu na terytorium Polski. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty za czyn z art. 264 § 2 kk. w zb. z art. 270 § 1 kk. czyli usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej RP przy użyciu podstępu, posługując się podrobionym dokumentem. Obywatel Turcji nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia.