Do ujawnienia, a następnie zatrzymania cudzoziemców doszło w miniony piątek w wyniku kontroli legalności pobytu przeprowadzonych na terenie Portu Lotniczego Warszawa-Modlin po przylocie samolotu z Aten.
Kontrolowane osoby to trzech mężczyzn podających się za obywateli Czech i Bułgarii. W rzeczywistości okazało się, że jest to dwóch obywateli Syrii i obywatel Afganistanu, którzy wykorzystując metodę na podobieństwo legitymowali się oryginalnymi - czeskim i bułgarskimi dowodami osobistymi, należącymi do innych osób. Dwa z ujawnionych dokumentów figurowały w systemach teleinformatycznych jako utracone przez posiadacza. Cudzoziemcy zostali zatrzymani.
Dwóch Syryjczyków przyznało, że dowody osobiste, którymi się posługiwali nie należą do nich, w zamian przedstawiając funkcjonariuszom swoje oryginalne syryjskie paszporty. Wobec nich zostały wszczęte postępowania administracyjne w kierunku wydania decyzji zobowiązujących do powrotu. W stosunku do mężczyzn zastosowano środki alternatywne do detencji w formie zgłaszania się w określonych odstępach czasu do organu Straży Granicznej wskazanego w postanowieniu do czasu wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemców do powrotu. Ponadto mężczyźni usłyszeli zarzuty z art. 275 §1 kk. do których popełnienia przyznali się, dobrowolnie poddając się karze w postaci 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat, podania wyroku do publicznej wiadomości oraz przepadek dowodów rzeczowych. Po odczytaniu zarzutów i otrzymaniu decyzji mężczyźni opuścili pomieszczenia służbowe.
Z kolei obywatel Afganistanu, po wszczęciu postępowania karnego i administracyjnego, z uwagi na brak jakichkolwiek dokumentów tożsamości, postanowieniem sądu, został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Wędrzynie do czasu zakończenia procedury powrotowej.