W ramach prowadzonych kontroli w celu przeciwdziałania nielegalnej migracji, funkcjonariusze Straży Granicznej poza sprawdzaniem warunków wjazdu i pobytu cudzoziemców przebywających na terytorium naszego kraju, weryfikują również inne okoliczności, między innymi ich status prawny – czy osoby te nie są poszukiwane przez inne organy ścigania lub czy nie figurują w systemach jako osoby niepożądane na terytorium państw obszaru Schengen. Jeżeli dojdzie do ujawnienia takiego przypadku, jest to traktowane jako złamanie przepisów pobytowych, a cudzoziemcy z urzędu zobowiązywani są do opuszczenia terytorium RP.
Do takiego zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Przysucha (woj. mazowieckie). Funkcjonariusze Straży Granicznej z Grupy Zamiejscowej w Radomiu dokonali kontroli legalności pobytu wobec dwóch obywateli Bangladeszu. Wprawdzie obydwaj mężczyźni legitymowali się aktualnymi dokumentami pobytowymi, tyle że dane jednego z nich figurowały w systemie jako osoby niepożądanej na terytorium Polski. Jak ustalili funkcjonariusze, 36-letni Bengalczyk skazany był prawomocnym wyrokiem sądu za naruszenie nietykalności cielesnej. Dlatego mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do pomieszczeń służbowych w celu podjęcia dalszych czynności. Wobec cudzoziemca zostało wszczęte postępowanie administracyjne w kierunku wydania decyzji zobowiązującej mężczyznę do powrotu z orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu na terytorium państw Schengen na okres 3 lat.