Straż Graniczna Nadwiślański Oddział Straży Granicznej Powinien dwa razy pomyśleć zanim wsiądzie do samolotu - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Powinien dwa razy pomyśleć zanim wsiądzie do samolotu

30.08.2021 Krzysztof Grzech

W ostatni weekend funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Warszawa-Okęcie dwukrotnie podejmowali interwencje wobec awanturujących się podróżnych. Niestety, w jednym z tych przypadków przyczyną podjęcia czynności interwencyjnych było upojenie alkoholowe pasażera.

  • Funkcjonariusz GIS wyprowadza z pokładu samolotu pasażera Funkcjonariusz GIS wyprowadza z pokładu samolotu pasażera
    Funkcjonariusz GIS wyprowadza z pokładu samolotu pasażera

46 – letni mieszkaniec Warszawy swoją wakacyjną podróż z Egiptu zakończył w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych oraz przyjęciem czterech mandatów za złamanie przepisów art. art. 210 ust. 1 pkt 9 art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy prawo lotnicze oraz art. 140 i 1412 kodeksu wykroczeń. Mężczyzna podróżujący z egipskiego Marsa Alam, według zeznań załogi samolotu i pasażerów rejsu nie wykonywał poleceń personelu, zachowywał się agresywnie, obrażał wszystkich używając przy tym wulgaryzmów i plując na pasażerów. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna jest pod wpływem upojenia alkoholowego. Dlatego po wylądowaniu samolotu na płycie Lotniska Chopina zostali wezwani funkcjonariusze Grupy Interwencji Specjalnych PSG Warszawa-Okęcie. Pomimo, że krewki pasażer opuścił dobrowolnie pokład samolotu, to w pomieszczeniach służbowych, do których został doprowadzony pod eskortą, zaczął istny popis agresji – rzucając przedmiotami, rozbierając się do naga, a nawet oddając mocz w pomieszczeniach lotniska. Wobec niego zostały użyte środki przymusu bezpośredniego. Po incydencie przekazano go Straży Miejskiej w celu przewiezienia do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Po wytrzeźwieniu 46-latek usłyszał zarzuty z czterech paragrafów, za które zostały nałożone na niego mandaty karne w wysokości kilkuset złotych. Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do zarzucanych czynów. Oświadczył, że przyczyną jego karygodnego zachowania spowodowanego nadużyciem alkoholu był lęk przed lataniem samolotem.

do góry