Kontrola podjęta przez łódzkich funkcjonariuszy Straży Granicznej we współpracy z Okręgowym Inspektoratem Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi, miała przede wszystkim na celu sprawdzenie, czy podmiot zatrudniający sześcioosobową grupę Ukraińców, legalnie powierzył im pracę oraz czy cudzoziemcy wykonują ją zgodnie z przepisami.
Jak się okazało, cztery kobiety i dwóch mężczyzn zostało zatrudnionych nielegalnie do pakowania proszku do prania. Pracodawca ani razu nie występował o zezwolenia na pracę dla nich, nie podpisał również z cudzoziemcami żadnych umów o pracę lub innych umów cywilno-prawnych, jak również nie zgłosił cudzoziemców do ubezpieczenia społecznego. Pracowników pozyskiwał dzięki ogłoszeniu zamieszczonym w Internecie. Wobec cudzoziemców zostaną wszczęte postępowania administracyjne w kierunku zobowiązania ich do powrotu. Z kolei po zakończeniu postępowania wyjaśniającego wobec pracodawcy – 36-letniej obywatelki Polski, zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie. Podejrzanej o popełnienie wykroczenia z art. 120 ust. 1 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy za nielegalne powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcom grozi kara grzywny nie mniejsza niż 1 000 złotych. Jeśli okaże się, że kobieta celowo wprowadziła cudzoziemców w błąd przy zatrudnieniu, kara grzywny może wzrosnąć nawet do 30 000 złotych.
Poza ujawnieniem na miejscu licznych naruszeń w kwestii zatrudnienia cudzoziemców, funkcjonariusze Straży Granicznej wykryli także proceder nielegalnego wykorzystywania zastrzeżonych znaków towarowych znanych marek detergentów do prania, który polegał na przesypywaniu proszku nieznanego pochodzenia do opakowań z logo znanych i popularnych firm. Nad całością nielegalnej działalności czuwał mężczyzna - bezpaństwowiec ze szwedzkim tytułem pobytowym. W celu zabezpieczenia wykrytego towaru, na miejsce zdarzenia został wezwany patrol policji, a sprawę do dalszego procedowania przekazano funkcjonariuszom z Zespołu ds. Walki z Przestępczością Gospodarczą VI KP KMP w Łodzi.