21-latek przyleciał do Polski dwa lata temu, przekraczając granicę na podstawie paszportu oraz wizy krajowej ważnej przez kolejny rok. W trakcie swojego pobytu cudzoziemiec wnioskował do wojewody o zezwolenie na pobyt czasowy. Jednakże jego wniosek został rozpatrzony negatywnie. Cudzoziemiec nie odwołał się od decyzji, ani nie podejmował żadnych prób zalegalizowania swojego pobytu w Polsce. To spowodowało, że mężczyzna powinien opuścić terytorium naszego kraju w ustalonym terminie, bo jego pobyt stał się nielegalny. Obywatel Zimbabwe tego nie zrobił. W chwili kontroli funkcjonariusze Straży Granicznej stwierdzili, że cudzoziemiec przekroczył dozwolony czas pobytu o 36 dni. W związku z tym, że złamał przepisy Ustawy o cudzoziemcach wszczęto wobec niego postępowanie administracyjne zakończone wydaniem decyzji zobowiązującej go do powrotu w terminie 15 dni.
Podejmowane kontrole legalności pobytu przez funkcjonariuszy Straży Granicznej na terenie naszego kraju to rutynowe czynności, które mają przede wszystkim na celu monitorowanie oraz sprawdzenie czy cudzoziemcy przebywający w Polsce nie naruszają przepisów pobytowych w naszym kraju lub nie nadużywają procedur związanych z ubieganiem się o pobyt czasowy czy ochronę międzynarodową albo realizują decyzje zobowiązujące ich do opuszczenia RP.