Cudzoziemkę zatrzymano w wyniku kontroli legalności pobytu na terenie Bydgoszczy. Kobieta wylegitymowała się podejrzanym dokumentem o wzorze zbliżonym do rumuńskiego dowodu osobistego. Dokument od razu wzbudził wątpliwości funkcjonariuszy co do swej autentyczności, nosił znamiona fałszerstwa.
Cudzoziemka w toku dalszych czynności służbowych poinformowała, że jest obywatelką Ukrainy, przedstawiając do kontroli ukraiński paszport. Funkcjonariusze szybko zweryfikowali dane kobiety w systemach Straży Granicznej. Ustalono, że cudzoziemka do Polski wjechała legalnie trzy lata temu. Zaraz po wygaśnięciu ważności wizy, złożyła wniosek do wojewody o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę ze skutkiem negatywnym. Od tego czasu nie opuszczała Polski, przebywając na terytorium naszego kraju wbrew przepisom, ani razu nie starając się o zalegalizowanie swojego pobytu.
W związku z tym zachodzą przesłanki do wydania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemki do powrotu na podstawie art. 302 ust. 1 pkt. 1 i 8 ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach. Kobiecie przedstawiono również zarzut z art. 270 § 1 kk. tj. posłużenia się nieautentycznym noszącym znamiona fałszerstwa dokumentem.