Straż Graniczna Nadwiślański Oddział Straży Granicznej Zatrzymani za nielegalną pracę - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Zatrzymani za nielegalną pracę

23.05.2018 Dagmara BIELEC - JANAS

Wczoraj (22.05.2018 r.) funkcjonariusze z Grupy Zamiejscowej w Radomiu podlegającej Placówce Straży Granicznej w Lesznowoli w wyniku kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców na terenie województwa mazowieckiego zatrzymali trzy osoby nielegalnie zatrudnione przez polskiego pracodawcę.

Zatrzymane osoby to dwie kobiety i mężczyzna – obywatele Ukrainy w wieku od 24 do 49 lat. Cudzoziemcy pracowali dla polskiego pracodawcy w powiecie kozienickim (woj. mazowieckie) jako pomoc w gospodarstwie rolnym, tylko że nielegalnie tzn. nie posiadali zarejestrowanego przez pracodawcę w Powiatowym Urzędzie Pracy zezwolenia na pracę sezonową typu S, oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy lub jakiegokolwiek innego dokumentu uprawniającego do wykonywania pracy na terytorium RP. Ponadto Ukrainki nie posiadały zawartych na piśmie umów o pracę.

W związku z naruszeniem przepisów ustawy o cudzoziemcach, każda z zatrzymanych osób otrzymała decyzję zobowiązującą do powrotu w terminie 30 dni z zakazem ponownego wjazdu na terytorium Polski przez okres 1 roku.

Dodatkowo wobec nich zgodnie z Ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy zostaną skierowane do Sądu Rejonowego w Kozienicach wnioski o ukaranie za nielegalne wykonywanie pracy. Wobec pracodawcy, który powierzył nielegalne wykonywanie pracy obywatelkom Ukrainy bez obowiązkowych zezwoleń, funkcjonariusze Straży Granicznej również podjęli czynności wyjaśniające w sprawie. Za tego typu naruszenia grozi wysoka kara grzywny.

Polscy przedsiębiorcy bardzo często zatrudniają obywateli Ukrainy do prac sezonowych, m.in. przy zbiorze owoców, pomijając obowiązek podpisania z cudzoziemcami umów o pracę, wystawienia oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy zarejestrowanego we właściwym urzędzie pracy czy uzyskania zezwolenia na pracę. Za tego typu działanie pracodawca może zostać pociągnięty do sankcji finansowej w kwocie od 1000 do 30 000 złotych.

do góry