Do zdarzenia doszło na terenie hali odbioru bagażu, po przylocie samolotu z Aten. Była to rutynowa kontrola legalności pobytu, której poddano kilkunastu podróżnych w celu sprawdzenia zasadności ich wjazdu i pobytu na terenie Polski. Wśród legitymowanych pasażerów rejsu z Grecji, skontrolowano między innymi mężczyznę, legitymującego się szwedzkim dokument dla uchodźcy wydanym na podstawie konwencji z dnia 28.07.1951 r., szwedzką kartą pobytu oraz szwedzką kartą tożsamości. Wizerunki zamieszone w dokumentach różniły się od wizerunku podróżnego. Co więcej, po sprawdzeniu w dostępnych systemach, dokumenty nie figurowały jako skradzione, a i podpis mężczyzny znacząco różnił się od oryginalnego podpisu właściciela tych dokumentów.
Na podstawie art. 275 § 1 kk. tj. posługiwanie się dokumentami stwierdzającymi tożsamość innej osoby mężczyzna został zatrzymany. W toku przesłuchania cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego czynu. Potwierdził, że jest ob. Syrii okazując swój oryginalny syryjski paszport. Mężczyzna oświadczył, że od dwóch lat mieszkał w Grecji, a do Polski przyleciał, aby stąd natychmiast udać się do Szwecji. Cudzoziemiec skorzystał z prawa wynikającego z artykułu 335 § 1 kpk i dobrowolnie poddał się karze w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 2 lata, podania wyroku do publicznej wiadomości oraz przepadku zabezpieczonych dowodów rzeczowych bez przeprowadzenia rozprawy sądowej. Ponadto na Syryjczyka został nałożony mandat karny gotówkowy w wysokości 1000 złotych.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim mężczyzna został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli.