Trop do nielegalnej wytwórni doprowadził funkcjonariuszy Straży Granicznej dzięki rutynowym czynnościom służbowym przeprowadzonym w okolicy podwarszawskiej Lesznowoli. To tu w zaparkowanym samochodzie na jednej z posesji funkcjonariusze ujawnili 181 opakowań zawierających ponad 700 tys. sztuk papierosów bez znaków skarbowych akcyzy. Dalsze przeszukania pozwoliły funkcjonariuszom zlokalizować kolejnych 50 tys. papierosów ukrytych w garażach. Zatrzymany na miejscu kierowca pojazdu 42-letni mieszkaniec Warszawy nie przyznał się do przewożenia i przechowywania wyrobów akcyzowych, stwierdził że dostarcza jedynie perfumy. Funkcjonariusze sprawdzili i ustalili, że rzekome perfumy to papierosy, które pochodzą z nielegalnej wytwórni znajdującej się w Łęczycy (woj. wielkopolskie).
Po wejściu pod wskazany łęczycki adres, na którym jak się okazało, prosperowała stolarnia, funkcjonariusze NwOSG ujawnili pomieszczenia przygotowane do profesjonalnej produkcji papierosów. Właścicielami firmy i jednocześnie osobami odpowiedzialnymi za ten tytoniowy proceder było małżeństwo obywateli Polski. Na miejscu poza 800 kg krajanki tytoniowej oraz poprodukcyjnymi odpadami tytoniowymi, funkcjonariusze zabezpieczyli specjalistyczną maszynę do produkcji papierosów, liczne półprodukty oraz opakowania do przewożenia gotowych papierosów oznaczonych logo znanych firm tytoniowych. Wartość zarekwirowanych wyrobów akcyzowych wyniosła ponad 460 000 zł. Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy szacuje się na kwotę blisko 1 480 000 zł.
Powołani na miejsce eksperci oszacowali, że możliwości produkcyjne ujawnionej linii to wyrób od 2 do 3 tys. papierosów z filtrem na minutę.
Podczas czynności realizowanych na terenie Łęczycy, funkcjonariuszy z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wspierali koledzy z Placówki Straży Granicznej Poznań-Ławica.