Straż Graniczna Nadwiślański Oddział Straży Granicznej Podwójna interwencja pirotechników SG na warszawskim lotnisku - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Podwójna interwencja pirotechników SG na warszawskim lotnisku

08.08.2016 Piotr Niemiec

Tylko wczorajszego wieczora pirotechnicy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie interweniowali dwa razy wobec pozostawionego bez opieki bagażu. Na szczęście pozostawione przez roztargnienie torba i plecak okazały się być bezpieczne. Nie zmienia to jednak faktu, że przez zwykłe gapiostwo podróżnych postawione zostały na nogi wszystkie służby lotniskowe wraz z całym portem Chopina oraz ewakuowano blisko 750 osób. Od początku tego miesiąca funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych SG odnotowali już 18 tego typu przypadków.

Wczoraj (07.08.2016) ok. godz. 19.20 funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z PSG Warszawa-Okęcie zostali poinformowani o pozostawionym bagażu bez opieki w Terminalu A w strefie CDE poziom odlot. Zarówno zapis kamer przemysłowych jak i podawane przez rozgłośnie komunikaty nie pozwoliły tym razem na ustalenie właściciela bagażu, dlatego po natychmiastowym przybyciu na miejsce pirotechników Straży Granicznej podjęto decyzję o przeprowadzeniu ewakuacji obejmującej strefę AB i CDE Terminala A wraz z łącznikiem, halami odbioru bagażu oraz podjazdy przed Terminalem A. Po zakończeniu ewakuacji oraz przybyciu na miejsce służb ratunkowych o godz. 20.10 przystąpiono do neutralizacji pozostawionej torby przy użyciu m. in. robota pirotechnicznego. Wynik - NEGATYWNY. Po zakończonej neutralizacji zgłosił się właściciel torby, którym okazał się 47 – letni ob. RP, który został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł zgodnie z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawa Prawo Lotnicze.

W tym samym czasie, podczas rozpoznania pirotechnicznego, funkcjonariusze Grupy Interwencji Specjalnych z PSG Warszawa-Okęcie zostali poinformowani o kolejnym pozostawionym bagażu bez opieki, tym razem przy czwartej nitce podjazdu do Terminala A wyjście 1 poziom przyloty. I tym razem zapis kamer przemysłowych nie pozwolił na ustalenie właściciela czerwonego plecaka, dlatego funkcjonariusze SG po przybyciu na miejsce podjęli decyzję o ewakuacji części portu, obejmującej Terminal A wyjście 1 wraz z podjazdami oraz przyległym parkingiem. Podczas przeprowadzania ewakuacji funkcjonariusze SG otrzymali informację od Policji, że zgłosiła się właścicielka bagażu - ob. Holandii. Podobnie jak sprawca poprzedniego incydentu, kobieta została ukarana mandatem karnym gotówkowym w wysokości 500 zł.  

do góry