Sprawa miała początek w sobotę (23.04.2016) po przylocie ob. Uzbekistanu ze Sztokholmu. Cudzoziemiec do kontroli przedstawił paszport wraz z polską kartą pobytu wydaną przez wojewodę mazowieckiego. Funkcjonariusze SG z rozmowy z mężczyzną ustalili, że cudzoziemcowi w uzyskaniu polskiego dokumentu pobytowego pomógł 38 – letni ob. Ukrainy, mieszkaniec Raszyna. Jak oświadczył zatrzymany, kartę pobytową odebrał tydzień wcześniej od Ukraińca, za którą zapłacił 1350 EUR. To właśnie ona miała być dla niego przepustką w dostaniu się do Skandynawii w celu podjęcia pracy.
Z uwagi na fakt, że cel pobytu Uzbeka w naszym kraju był niezgodny z deklarowanym Komendant PSG Warszawa/Modlin wydał decyzję o zobowiązaniu mężczyzny do powrotu.
Natomiast Ukrainiec wraz ze swoją wspólniczką również Ukrainką, usłyszeli zarzuty ułatwienia cudzoziemcowi pobytu na terytorium RP oraz poświadczenia nieprawdy poprzez podstępne wprowadzanie urzędnika państwowego w błąd. Obydwoje przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze.
zdjęcie Piotr Niemiec/archiwum NwOSG