Straż Graniczna Nadwiślański Oddział Straży Granicznej Funkcjonariusze NwOSG uczestniczyli w pracach poszukiwawczo-inwentaryzacyjnych w Tynne na Ukrainie - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

Funkcjonariusze NwOSG uczestniczyli w pracach poszukiwawczo-inwentaryzacyjnych w Tynne na Ukrainie

 

W dniach 15-19 kwietnia br. funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Śląsko-Małopolskiego OSG wraz ze Stowarzyszeniem Weteranów Polskich Formacji Granicznych i Stowarzyszeniem „Wizna 1939” uczestniczyli w pracach poszukiwawczo-inwentaryzacyjnych w rejonie m. Tynne na Ukrainie. Działania odbywały się pod kierownictwem i nadzorem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

 

Wyjazd funkcjonariuszy na Ukrainę miał na celu odnalezienie mogił żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza bestialsko pomordowanych przez żołnierzy sowieckich w początkowej fazie agresji na Polskę oraz inwentaryzację części obiektów infrastruktury taktycznej rejonu działań bojowych Pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Sarny”. W trakcie wyprawy dokonano eksploracji obiektów fortyfikacyjnych oraz koszarowych 4 Kompanii Batalionu KOP „Sarny” dowodzonego przez kpt. Emila Markiewicza. Rejon Tynnego był teatrem działań obronnych żołnierzy KOP. Zadaniem kopistów we wrześniu 1939 roku była obrona przed atakiem ze strony Armii Czerwonej ówczesnego pogranicza II Rzeczypospolitej. W rejonie Tynnego żołnierze sowieccy wzięli do niewoli, następnie rozstrzelali ok. 280 żołnierzy i oficerów KOP. W trakcie pobytu na Ukrainie uczestnicy wyprawy poszukiwali również miejsc pochówku zamordowanych żołnierzy, w szczególności dowódcy 3 plutonu ppor. Jana Bołbotta, patrona PSG w Dołhobrodach. Poszukiwaniom przyglądał się red. Adam Sikorski wraz z ekipą programu „Było… nie minęło. Kronika zwiadowców historii”, który za kilka tygodni będzie wyemitowany na antenie TVP Historia i poświęcony poszukiwaniom. Niestety nie odnaleziono mogił poległych oraz pomordowanych żołnierzy KOPu aczkolwiek już wiadomo, że ustalenia poczynione w trakcie poszukiwań pozwolą na organizację kolejnej ekspedycji, która miejmy nadzieję zakończy się sukcesem i pozwoli na godne pochowania heroicznych obrońców naszej Ojczyzny.

 

tekst/zdjęcia: chor. SG Marcin Konieczny

do góry